czwartek, 6 października 2016

Jak mężczyzna buduje swoją bliskość

Gdybym Cię zapytał, co to jest bliskość, co byś odpowiedział?

Mężczyzna, zwłaszcza młody najczęściej odpowie - skracanie dystansu, czyli kontakt fizyczny :)

Dlaczego o to pytam? Bo zrozumienie istoty bliskości pozwoli Ci się otworzyć na inne relacje.
Chodzi mi o bliskość emocjonalną, która wiąże się autentycznością w relacji z drugim człowiekiem i bycie przyjętym przez tego człowieka.

Bardzo mi się podobał wykład Jacka Masłowskiego, który o tym mówił w ten sposób:

Bliskość, to jest takim moment, w którym to ja mogę Cię o coś poprosić, bez leku w sercu i przyjąć Twoją odpowiedź zarówno pozytywną jak i negatywną bez złości w sercu.
I to samo działa w drugą stronę. Mogę usłyszeć Twoją prośbę bez leku w sercu i odpowiedzieć Ci zgodnie z tym jak ja chcę odnieść do tego bez złości w sercu.

Gdy to usłyszałem, uświadomiłem sobie jak często bałem się o coś poprosić moją byłą partnerkę. Jak się wściekałem, kiedy ona mnie o coś prosiła.
Dziś już zdaję sobie z tego sprawę i wiem, że przyczyna leży w kontaktach z własnym ojcem.
Nie mam do niego żadnych pretensji, w ogóle do rodziców nie mam, bo wiem, że są najlepszymi rodzicami na świecie. Dali mi życie i za to jestem im wdzięczny.

Taka sytuacja powoduje, że my mężczyźni nie potrafimy zbudować relacji z innymi mężczyznami.
Jako obecny ojciec 12 letniego syna uświadomiłem sobie, że muszę więcej czasu poświęcić na bliskie z nim relacje. Widzę jak on tego potrzebuje i chce być ze mną.

Wciąż szukam inspiracji. Co jeszcze mógłbym zrobić, aby zbudować z nim bliskość. Mam świadomość, że to pomoże mu w dorosłości.
Jeśli masz jakiś pomysł na zbudowanie kontaktu z synem, to odezwij się w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz